czwartek, 15 grudnia 2011

Ciąg dalszy


Czas już najwyższy aby pokazać resztę kolekcji, która mi się uszyła z tego cudnego materiału. Bo tak jak pisałam poprzednio poza maskotkami są jeszcze:

- łapki kuchenne obszyte szydełkową koronką:




 - poszewki na poduszki - również z koronką:

9



- zawieszka - seduszko:


- zawieszki - gwiazdki:


i - woreczek na prydasie:



Więc, jak widać, ten materiał naprawdę mnie wciągnął :-).

A teraz niestety robota przy tym cyklu utkwiła w martwym punkcie. Nadal mam kilka niezrealizowanych projektów, które chciałabym zrobić, tylko brakuje mi niektórych przydasi niezbędnych do kontynuacji szycia, więc odłożyłam to sobie na potem. 

I teraz zajmuję się zupełnie innymi rzeczami - próbowałam sobie policzyć ile rzeczy mam zaczętych, które bardzo chcę zrobić i nie bardzo mogę się doliczyć. Ale jest na warsztacie m in.: anielica, króliczki, kocur, serwetki, szalik, zasłona, gwiazdeczki... I pewnie jakieś inne rzeczy, które mi umknęły z pamięci. A ja zamiast je skończyć napalam się na coś nowego i zaczynam to robić (co niekoniecznie doczeka się ukończenia w najbliższej przyszłości).
A miałam się nauczyć konsekwencji i kończenia rozpoczętych projektów! Choć i tak, z tego co widzę, sporo rzeczy udaje mi się zrobić do końca, jednak jest to niewiele w porównaniu z tym co zaczynam... A tak bym chciała się poprawić!

Niemniej, pomijając moje narzekanie na samą siebie, muszę przyznać, że piękna pogoda do nas zawitała :-). Zrobiło się tak ciepło i przyjemnie, że mam wrażenie jakby wiosna już do nas szła, co wprowadza mnie w bardzo dobry nastrój i się tak jakoś weselej na duszy robi - aż ciężko uwierzyć, że zima dopiero przed nami...

Zacznę kończyć ten post, tylko chciałam jeszcze kilka słów do paru osób posłać - bo jest kilka dziewczyn wśród Was, które czekają na jakieś szyjątka ode mnie i to właśnie do Was chciałam się tu zwrócić. A więc z tego miejsca obiecuję Wam, że do świąt się swoich-moich szyjątek doczekacie, nawet jeśli absolutnie nie daję po sobie poznać, że tak będzie ;-). I mam nadzieję, że Wasza cierpliwość będzie wynagrodzona satyswakcjonująco dla Was :-). I jako się rzekło tak i się stanie :-)

To pozdrawiam wszystkich wiosennie i promiennie!!!


3 komentarze:

  1. wszystko wygląda rewelacyjnie :)
    i nie przejmuj sie że zaczynasz i nie kończysz.. ja też tak często mam. a potem znajduje coś zaczętego i już nawet nie pamiętam co chciałam z tym zrobić ;)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Krysiu wszystko u Ciebie śliczne:)Pozdrawiam serdecznie i życzę cierpliwości:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantaztyczne zesstawy tworzysz:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że pozostawiasz po sobie ślad :-)