sobota, 7 lipca 2012

Karolek


Dziś dla odmiany będzie anioł, który nie został uszyty z okazji trzydziestych urodzin, a siódmych :-).
Aniołka Karolka wyróżnia z tłumu drobny element, a mianowicie on MA USZY :D


A poza tym jest prawie że normalny ;-) czyli ma koszulkę, spodenki, buciki, podkolanówki, skrzydełka, czuprynkę - wszystko to co mieć powinien:


I guzik na skrzydełka też ma, a jak!


I pokażę Wam jeszcze jedno zdjęcie aniołka w zupełnie innym otoczeniu, a mianowicie w moim małym pierdolniczku ;-)


Jak widać dziś się nie rozpisałam - to z tej duszności chyba słów mi braknie ;-)

Pozdrawiam cieplutko i szklanki schłodzonej lemoniady lub piwa (niepotrzebne skreślić) wszystkim życzę!!!

3 komentarze:

  1. JAKIE BUCIKI BOSKIE! Jak Ty przyszywasz te włosy? Przebijasz przez materiał i zawiązujesz?

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ anielski chłopczyk :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne rzeczy szyjesz! pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że pozostawiasz po sobie ślad :-)