niedziela, 22 grudnia 2013

Lekarka



Wielkimi krokami zbliżają się Święta, a u mnie wciąż jest bardzo mało świątecznie... 
Tzn poczyniliśmy pewne przygotowania, bo udało nam się upiec partię pierników, które jednak już w większości pochłonęliśmy (podkradając je w tajemnicy każdy przed każdym), więc nie wiem na ile to się liczy... Dziś powstała kolejna partia pierników, to te może do świąt doczekają ;-).

Bo u mnie zamiast normalnego szykowania się do świąt powstawała np anielska Lekarka w odpowiednim do zawodu stroju i ze stetoskopem na szyi (autorstwa Ethro oczywiście):


Biel stroju lekarskiego poprzełamywałam w różnych miejscach jasnym różem, aby nie wyszła zbyt poważna, tym bardziej, że ta anielica trafi do bardzo młodej lekarki :-)








Oraz kociak z dzwoneczkiem:



I w sumie... na dziś starczy. Powstało więcej rzeczy, ale sił by zająć się zdjęciami brak...

Ja za pewne nie będę miała okazji by przed Bożym Narodzeniem tu wpaść, a więc już teraz WESOŁYCH ŚWIĄT wszystkim życzę!!! Ciepłych, spokojnych i rodzinnych. Niby banalnie, ale przecież takie święta być powinny, aby było cudnie :-)
Trzymajcie się wszyscy cieplutko!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że pozostawiasz po sobie ślad :-)