Ostatnio bardzo ważnym projektem w jakim miałam przyjemność wziąć udział było uszycie Wyczółka, czyli lalki Leona Wyczółkowskiego dla Muzeum im. L.W. w Bydgoszczy. Było to dla mnie nie lada wyzwanie, któremu jednak się oddałam z radością :-).
I póki co jestem zadowolona z efektów końcowych :-)
Wyczółek ma około 60cm wzrostu i zginające się ręce oraz nogi. Nogi są dodatkowo obciążone by mógł ładnie zarzucać nogami, bo Leon w Bydgoszczy ma swoją animatorkę, która go wprawia w ruch i daje mu głos :-).
Ma też komplet ubrań wyjściowych oraz roboczych oraz różne akcesoria.
Tak na luzie jest w koszuli:
Wyjściowo zakłada marynarkę oraz kaszkiet, a w dłoń bierze laskę:
Do malowania zakłada fartuch roboczy i łapie się za paletę i pędzel:
A gdy wchodzi do pracowni graficznej, to nakłada fartuch graficzny, którego to nawet nie sfotografowałam ;-)
W ogóle jeśli chodzi o zdjęcia, to trochę dałam ciała, bo jakoś całkiem zapomniałam zrobić mu sesję zdjęciową w dobrym świetle, więc jest co jest, ale dobrze, ze w ogóle się opamiętałam i mu kilka zdjęć przed wysyłką zrobiłam ;-)
Ale sobie na pamiątkę zdjęcie z Wyczółkiem zrobiłam - jakość żenująca, ale choć mam dowód na to, że był u mnie :-)
No a teraz Wyczółek mieszka już sobie w Bydgoszczy i najpewniej pobędzie tam przez długie lata. Czasem wychodzi z muzeum na spacery do okolicznych przedszkoli, by opowiedzieć o sobie i swoim malarstwu dzieciom. I ogólnie mam nadzieję, że dobrze mu się wiedzie :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że pozostawiasz po sobie ślad :-)