Ja się właśnie zbieram by ruszyć do Hajnówki na Jarmark Żubra, więc pędzę niczym wczorajsza burza i pokazuję anielicę bez poruszenia na ostro ;-)
Na skrzydełkach tym razem mała niespodzianka:
I donoszę że dzieję się w naszej firmie ostatnio tak intensywnie, że hej i stąd brak mnie na blogu - mąż przejął dostęp do komputera na całego!
Pierwsze efekty tego przejęcia można zobaczyć na przykład tu:
Strona jest aktualnie w budowie, więc wszelkie Wasze uwagi i komentarze będą mile widziane i wzięte pod uwagę przy dalszym jej tworzeniu!
No i u mnie pojawił się nowy adres w sieci:
gdzie jeszcze nie ma nic, ale jak czas pozwoli, a mąż komputer udostępni, to się pojawi moja oferta :-)
No i lecę!
A więc do zobaczenia w Hajnówce!!!!
piękna
OdpowiedzUsuń