Tak więc są skończone kolejne baranki, które widać powyżej i poniżej.
Oraz kolejna zawieszka, tym razem jakaś taka inna od poprzednich:
A poza tym, radość mnie dziś spotkała ogromna, bo przyszła dziś paczuszka z przydasiami z wygranego przeze mnie jakiś czas temu candy w CraftShow czyli de facto w CraftShop (<-to się nazywa bardzo długie zdanie!). Zawartość paczuszki jest dokładnie taka jak na zdjęciu, które prezentowali, czyli:
I może to dziwne, ale najbardziej mnie cieszy pudełeczko w którym są te słodkości, bo bardzo mi brakuje organizacji w moich pierdółkach ;-). Ale również cieszy mnie każdy drobiazg z tej paczuszki - to cholernie miłe tak coś wygrać :-) !!!
Mam słabość do owieczek... Twoje sa po prostu boskie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wpis u mnie na blogu. Ty również robisz cuda :) tylko, że z materiału ;)
pozdrawiam.
Ruda.