sobota, 4 czerwca 2011

Szybciuteńko



To będzie wpis błyskawiczny, bo czasu brak.
Zaraz ruszamy w odwiedziny do Babci i w związku z tym wiozę jej taką drobnostkę, bo poza poszewkami na jaśki brakuje jej też poduszeczek na igły, więc teraz już będzie miała jedną :-).
Z drugiej strony wygląda to tak:



I tyle.
Ja się lecę dopakować, a wszystkim życzę pięknego weekendu i wspaniałej pogody oraz humorków!!!
A kot, o którym pisałam ostatnio będzie musiał poczekać aż wrócę, a weekend mi się zapowiada długi...

2 komentarze:

  1. licznie wygląda - elegancko i nietypowo. Kształtem przypomina mi patisona :D Babcia na pewno się ucieszy.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno babci się przyda taki piękny igielnik:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że pozostawiasz po sobie ślad :-)