poniedziałek, 23 lutego 2015

Wspomnieniowo - part I

anielica tilda kupuję polskie produkty - Krysia to uszyła - spersonalizowany anioł tilda uszyty na zamówienie

Dziś posiedziałam trochę nad zbudowaniem strony Anielice i anioły, bo raz - że czuję nieodpartą potrzebę uporządkowania moich prac, a dwa - że mam tendencję do gubienia zdjęć, więc trzeba je gdzieś dobrze pochować. Tzn ja sama z siebie jestem porządna i poukładana* (czasami aż nazbyt przesadnie) i zdjęć nie gubię, za to moje sprzęty elektroniczne mają tendencję do psucia się i tracenia moich plików bezpowrotnie. Ostatnio w styczniu znowu straciłam całą masę danych, m.in. całą listę kontaktów z telefonu (więc jeśli czekasz aż zadzwonię, a ja nie dzwonię od dwóch miesięcy, to najpewniej nie mam Twojego nr telefonu i nawet nie mam jak Ci o tym powiedzieć...) i masę zdjęć. Niewiele wcześniej zjadło mi całe moje archiwum zdjęciowe z wieluuu lat - gdyby nie blog i facebook nie zostałoby mi nic na pamiątkę po całej mojej pracy...

* proszę tego nie mylić z porządkiem i ładem wokół mnie ;-) 
hmmmm to zdanie nie daje mi spokoju! mam zadatki pedantyzmu szalonego, w szczegółach jestem poukładana aż do bólu, za to z globalnym chaosem (np panującym w moim domu) zupełnie sobie nie radzę...

anielica tilda Lena Krysia to uszyła - spersonalizowany anioł tilda uszyty na zamówienie

Ale!!! Ja wcale nie o tym miałam!!! Bo chodzi o to, że tak sobie nad tą stroną pracowałam i uświadomiłam sobie jak bardzo ten blog zaniedbałam. Jak wielu rzeczy tu w ogóle nie pokazałam, o ilu szyjątkach nie opowiedziałam. I trochę szkoda i smutno, że tak to miejsce opuściłam...

anielica tilda Lidia w okularach
Lidia była pierwszą anielicą uszytą po narodzinach mej drugiej córy.

Choć nie ma co ukrywać, że to głównie za sprawą czasu (a raczej jego braku) tak się porobiło. Było, nie było do pisania postów czas znaleźć trzeba, a gdy się gna od zamówienia do zamówienia, to czasu starcza tylko na pokazanie szybkiego zdjęcia na FB i się leci i szyje dalej...

anieliczka tilda na chrzest
Malusia anielinka - taka miniaturka miniaturowa :-)

Na szczęście dzięki tym szybkim akcjom na FB mam teraz zdjęcia, które ocalały i mogę je tu w końcu pokazać :D

anielica tilda Jagódki - spersonalizowany anioł tilda uszyty na zamówienie

I dziś pokażę tylko kilka z tych jeszcze nie pokazywanych, a resztą Was uszczęśliwię innym razem ;-)

anioł tilda na pierwszą komunię świętą - spersonalizowany anioł uszyty na zamówienie - Krysia to uszyła

I ten już będzie ostatni na dziś :-)

anioł tilda marynistyczny - spersonalizowany anioł uszyty na zamówienie - Krysia to uszyła
Anioł marynistyczny z guziczkami Dżoany.

A na koniec mała odsłona mego zaplecza, czyli jak to jest gdy mamie się ubzdura pisanie posta w dzień gdy dziewczyny nie śpią...

dom Krysi o0krysia0o
Jak tylko to zauważyłam (a odsłaniam tylko fragmencik całego chaosu), to szybko spokorniałam i zarzuciłam próbę blogowania, a moja uwaga znów się skoncentrowała na dziewczynach i na ogarnianiu tego co widać powyżej. A że teraz dziewczyny już śpią, a pokój został ogarnięty, to sobie mogę posiedzieć. Co oczywiście nie zmienia faktu, że właśnie me siedzenie kończę ;-)

A więc miłej nocki!!!

2 komentarze:

  1. Wow- Krysiu, masz wielki talent. jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich prac:-) Pozdrawiam gorąco. Ela

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że pozostawiasz po sobie ślad :-)